Wystawa „Emotions by Lubomir Tomaszewski” w Pałacu Narodów ONZ w Genewie organizowana przez Stałe Przedstawicielstwa Polski oraz Misję Stanów Zjednoczonych Ameryki przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie, w ramach Programu przedsięwzięć kulturalnych ONZ w Genewie.

Z przyjemnością informujemy o wielkim sukcesie polskiej kultury, jakim jest retrospektywna wystawa dzieł wybitnego artysty, twórcy grupy  „Emocjonalistów” Lubomira Tomaszewskiego (r. 1923) pod tytułem „Emotions by Tomaszewski”, która odbędzie się w dniach 2 – 23 czerwca w Genewie, w siedzibie Pałacu Narodów ONZ.

To bezprecedensowe wydarzenie będzie miało miejsce pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych w Sali Mezzanine Pałacu Narodów, w której w roku 2013 odbywała się wielka wystawa dzieł króla pop – artu Andy’ego Warhola.

 – Jestem dumna z tego, ze w tej samej sali, której pokazywano prace tak znanego na całym świecie artysty, teraz prezentowane będą dzieła Lubomira Tomaszewskiego, artysty może mniej znanego, choć w Stanach Zjednoczonych gdzie mieszka, bardzo cenionego i chętnie kupowanego. Jego prace znajdują się w wielu galeriach oraz w zbiorach prywatnych najzamożniejszych, w tym rodziny Rockefellerów – informuje kurator wystawy Katarzyna Rij.

Na wystawie prezetowane będą obrazy rzeźba i porcelana. Co wspólnego ma porcelana z wystawą w Genewie? Lubomir Tomaszewski, który od 1966 roku na stałe mieszka w Nowym Jorku, był jednym z głównych projektantów porcelany figuralnej w dawnej fabryce porcelany w Ćmielowie (woj. świętokrzyskie) i jednym z najwybitniejszych projektantów Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Polsce w latach 60 – tych XX wieku. Do dziś projektuje kolejne figurki, które wytwarza dawną, misterną techniką Fabryka Porcelany AS w Ćmielowie, kontynuatorka najlepszych ćmielowskich tradycji. Ale Lubomir Tomaszewski zajmuje się nie tylko projektowanie porcelany figlarnej. Od wielu lat pasjonuje go rzeźba oraz tworzenie obrazów przy pomocy opracowanych przez siebie technik malowania płomieniem, dymem i palnikiem acetylenowym.

Lubomir Tomaszewski osobiście przyjedzie na otwarcie wystawy w Genewie, żeby uczestniczyć w wernisażu ponad 100 dzieł, w tym porcelanowych figurek, rzeźb i obrazów, które udało się przywieźć z jego prywatnych zbiorów oraz wypożyczyć ze zbiorów kolekcjonerów. 

Lubomir Tomaszewski jest człowiekiem bardzo skromnym i unika rozgłosu, chociaż dla polskiej i amerykańskiej sztuki zrobił bardzo wiele, nie tylko tworząc, ale także kształcąc w Ameryce kolejne pokolenia wielkich designerów. Z tym większą dumą przedstawię go gościom wystawy w Genewie – dodaje kurator wystawy.   

Burzliwa historia Lubomira Tomaszewskiego, począwszy od jego traumatycznych przeżyć podczas Powstania Warszawskiego poprzez wyjazd z Polski w roku 1966 i późniejszą wielką karierę w Stanach Zjednoczonych, którą zaczynał niemal od zera są niezwykle, godne są poznania 

i przedstawienia Polakom oraz innym narodom.

Tomaszewski nigdy nie zapomniał o Polsce. Tworząc w Ameryce ruch „Emocjonalistów” zawsze odwoływał się do swoich przeżyć w kraju, do traumy wojny i powstania. Te przeżycia uznał za tak oczywiste, czytelne i ważne, że aby je przedstawić w sztuce, dokonał w niej zasadniczego zwrotu mentalnego i ideowego. Kreując ruch „Emocjonalistów”, zdefiniował rzeźbę i malarstwo na nowo, twierdząc, że powinny one szukać swych korzeni, porzucając formy abstrakcyjne na rzecz form istniejących, które należy jedynie odpowiednio przetwarzać. Tą formą istniejącą jest na przykład korzeń drzewa, a innym razem kamień, a jeszcze innym kolejny „kawałek” natury, któremu Tomaszewski nie próbuje narzucać nowej formy, a wręcz przeciwnie. Pozostawia tę formę natury w stanie niezmienionym, dodając jedynie nowe elementy zainspirowane tą formą.  Tak powstają wielkogabarytowe rzeźby, pełne emocji, ruchu, idei, przypominające znane każdemu kształty, który powstały z innych kształtów. Tomaszewski jest bacznym obserwatorem natury i jej kształtów, czerpiąc z tego natchnienie do kolejnych rzeźb.  

Zapraszamy również na oficjalna stronę wydarzenia  http://www.tomaszewskigeneva.com/